3 Sposoby na Stabilizację Kosztów Energii w Twojej firmie
Stabilne koszty energii w horyzoncie długoterminowym
Nieprawdą jest, że ceny energii elektrycznej stały się w ostatnim roku nieprzewidywalne i bardzo zmienne. One zawsze takie były! Prawdą jest natomiast, że w roku 2018 miała miejsce jedna z bardziej spektakularnych podwyżek cen na dostawy prądu w roku następnym (2019) w historii. Wiele firm nadal zastanawia się jak pokryć rachunek za energię, gdyż koszty praktycznie całkowicie „zjadły” ich marże i mocno obniżyły konkurencyjność przedsiębiorstwa. Pamiętać jednak należy, że to że dziś jest drogo, wcale nie oznacza, że sytuacja zmieni się radykalnie na korzyść odbiorcy. To rynek (sic!).
„Kupuję teraz na kilka lat do przodu i liczę na to, że będzie drożej, a ja będę miał stabilne koszty energii. Trudno powiedzieć czy dobrze zrobię kupując teraz, ale na pewno będzie stabilnie– często spotykam się z taki rozważaniami ze strony przedsiębiorców w obecnej sytuacji.
Dla zobrazowania takich działań podam przykład: po tsunami i katastrofie w Fukushimie i decyzji rządu niemieckiego co do rezygnacji z produkcji energii elektrycznej z atomu, ceny wzrosły w krótkim okresie o 20%. Po tej decyzji wiele firm zabezpieczyło cenę energii w roku 2011 na rok 2012, 2013 i 2014 .„Przecież to twarde dane, będzie tylko drożej” – wiele osób komentowało usprawiedliwiając swoje decyzje. Odbiorcy jednak nie wzięli pod uwagę rosnącego znaczenia ekspansji gazu łupkowego w USA, rosnących zapasów węgla na świecie i spadku cen tego surowca. W roku 2013 za 1 MWh energii elektrycznej w dostawach na rok 2014 w Niemczech odbiorca mógł zapłacić o około 40% mniej niż przy zakupie na ten rok w roku 2011. Przy zużyciu 10.000 MWh rocznie, strata szansy, czy też nie najlepszej decyzji to około 250.000 EUR.
Globalne trendy szansą dla firm
Z opublikowanego pod koniec maja raportu International Renewable Energy Agency (IRENA) za rok 2018 wynika, że zbliża się koniec ery wytwarzania energii z węgla na świecie. Od 2008 roku światowy udział wytwarzania z farm wiatrowych wzrósł ponad pięciokrotnie, ze 115 GW, jak podaje IRENA, do 590 GW mocy zainstalowanej w 2018 roku.
Czy przy boomie OZE i zmniejszeniu popytu na węgiel, nie spadną ceny węgla na tyle, że znów energia elektryczna będzie tania z sieci? Mogłoby tak być, gdyby nie rosnące ceny CO2, które skutecznie uniemożliwiają taki trend.
Możemy już teraz stwierdzić, że jest coraz bliżej do tzw. parytetu sieci, czyli sytuacji, w której cena energii z OZE bez subsydiów jest tańsza od ceny energii z sieci (w Europie parytet sieci osiągają już instalacje solarne np. w Hiszpanii, Włoszech, Holandii i w Niemczech).
Rośnie również świadomość odbiorcy końcowego. Chętniej współuczestniczymy w wykonaniu Porozumienia paryskiego odnośnie zatrzymania globalnego ocieplenia poniżej 2°C. Wszystko wskazuje na to, że trend rozwój OZE nie jest do zatrzymania.
Alternatywy do standardowego kontraktu na zakup energii
W związku ze znacznym skokiem budżetu rok do roku spowodowanego gwałtownym wzrostem cen hurtowych wielu przedsiębiorców szuka możliwości ograniczenia kosztu energii lub przynajmniej jego stabilizacji w długiej perspektywie. Co więcej, wraz z rosnącą świadomością klimatyczną firmy chcą redukować swoją emisję CO2. Zainteresowanie OZE wzrasta w bardzo szybkim tempie.
Możliwości jest przynajmniej kilka:
- Autoprodukcja
- Umowy PPA (Power Purchase Agreement) typu On-site
- Umowy PPA typu Off-site
Inwestycja w autoprodukcję, np. w instalację fotowoltaiczną lub turbinę wiatrową, to jeden z gorących tematów w Europie ostatnich lat. Z roku na rok koszty instalacji fotowoltaicznych maleją w szybkim tempie. Polepsza się również technologia tych źródeł, zwiększając efektywność i obniżając stopę zwrotu z inwestycji. Przy budowie np. instalacji fotowoltaicznej na dachu lub ścianie bocznej naszej hali produkcyjnej lub magazynu, mamy możliwość bycia inwestorem. Interesuje nas zatem jak najszybsza stopa zwrotu z inwestycji, aby po tym okresie cieszyć się z bezpłatnej energii elektrycznej przynajmniej dla części naszego zapotrzebowania. W Polsce aktualnie trwają prace rządowe nad aktualizacją ustawy OZE, która może rozszerzyć pojęcie prosumenta i ułatwić instalacje OZE o mocy powyżej 50kW.
Inaczej wygląda sytuacja w umowach długoterminowych PPA, gdzie inwestycja w źródło wytwarzania jest po stronie developera. Mamy kilka typów umów PPA. Najczęściej spotykamy umowy typu on-site i off-site. PPA typu on-site to umowa na instalację OZE developera położoną bezpośrednio przy naszej instalacji odbiorczej, np. instalacja fotowoltaiczna na dachu naszego budynku. Umowa typu off-site to instalacja OZE developera zlokalizowana w kraju, ale poza naszą nieruchomością, gdzie energia elektryczna jest dostarczana do naszego przedsiębiorstwa z użyciem linii przesyłowej czy też dystrybucyjnej. Co do warunków handlowych, ustalamy z developerem cenę za 1 MWh - stałą lub zmienną na okres od 3 nawet do 25 lat. Nasze korzyści to stabilizacja cen w długim horyzoncie czasowym (lub też ceny podążające za rynkiem) oraz możliwość otrzymania gwarancji pochodzenia energii ze źródeł odnawialnych – redukujemy emisję CO2 naszej firmy. Developer korzysta zapewniając sobie stały dochód od klienta i tym samym gwarantując spłatę ewentualnego kredytu zaciągniętego na ten cel, pokrycie kosztów i wygenerowanie pewnego zysku.
Co dzisiaj jest najlepsze dla mojej firmy?
Nie ma uniwersalnej odpowiedzi jakie rozwiązanie jest najlepsze dla danej firmy. Właściwa decyzja co do alternatywnego scenariusza zawsze powinna być poprzedzona rzetelną analizą i chłodną kalkulacją. A tych rozwiązań na rynku pojawia się coraz więcej i nie warto wybierać tylko tego pierwszego, który wpadł nam w ręce. Aby podjąć decyzję zachęcam do odpowiedzi na następujące pytania:
- Jakie źródło odnawialne biorę pod uwagę i w jakiej technologii?
- Jaką formę inwestycji wybieram: czy jestem w stanie zainwestować swoje środki, interesuje mnie leasing czy też wyłącznie umowa PPA?
- Z kim zawieram umowę?
- Czy są alternatywni dostawcy danego rozwiązania?
- Czy czytałem szczegółowe warunki umowy?
- Jaka formuła cenowa jest dla mnie najlepsza?
- Jaka stopa zwrotu realnie mnie interesuje?
- Jakie są możliwości techniczne zastosowania u mnie danego rozwiązania?
- Czy mogę otrzymać jakąś dotację?
- Jak wygląda klimat legislacyjny dla danego źródła?
- Jak będzie wyglądać konstrukcja cenowa i prawna mojego rozwiązania: dostawca PPA – dostawca sieciowy np. gdy nie mam możliwości pokrycia 100% mojego zapotrzebowania. Po jakich cenach rozliczę niedobory/nadwyżki?
Jestem ciekaw kierunku jaki wybrała Państwa firma. Chętnie poznam Państwa aktualne doświadczenia i problemy w tym zakresie.
Autor: Bartosz Palusiński