3 Niezbędne Cechy Każdego Profesjonalnego Kupca Energii
Bartek Palusiński w swoim wpisie nt. analogii pomiędzy zakupem energii i górskimi maratonami MTB poruszył kwestię przygotowań.
Wszyscy faceci z pewnością pomyślą, że trzeba zacząć od…sprzętu 😉
Jako biegacz z wieloletnim doświadczeniem wiem coś o tym, jak łatwo wpaść w spiralę rosnących oczekiwań: nowe, lżejsze i lepiej amortyzowane buty, specjalne koszulki, bluzy no i oczywiście zegarki sportowe!
Tak, to wszystko ma znaczenie. Ale dopiero wtedy, gdy przekonamy się, że faktycznie nas to kręci.
Pamiętam jak zaczynałem moją przygodę biegową. Posłuchałem najpierw rady Mojego Osobistego Trenera. Moja Żona (tak, tak, to jest ta osoba, które mnie na co dzień motywuje😉), bo o niej mowa, poradziła mi metodę znaną z historii, kiedy dziecko chce mieć psa. Najpierw kupujesz smycz i kilka razy dziennie przez miesiąc oczekujesz wychodzenia tylko ze smyczą. W ten sposób sprawdzasz, czy dziecko nadal chce mieć pieska. Jak po miesiącu się nie znudzi, to przystępujesz do poszukiwania psa 😉 Tym sposobem wyciągnąłem moje buty sportowe (całkiem niezniszczone) z szafy i rozpocząłem mój testowy miesiąc biegowy.
Początek jak to początek. Nie był zbyt przyjemny, bo okazało się, że kondycja gdzieś się zapodziała. Ale z każdym tygodniem było coraz lepiej.
Każdy kto regularnie uprawia jakiś sport i z różnych względów czasem ma przerwę wie, jak ciężkie są powroty do regularnej aktywności.
Zastanówmy się co to ma wspólnego z cechami dobrego kupca energii.
Ano ma i to całkiem sporo! Ciężko jest być w czymś dobrym, jeśli nie dbamy o kondycję.
Trzeba zacząć od podstaw. A jak znamy te podstawy, to powinniśmy sprawdzać, czy to co poznaliśmy jakiś czas temu nadal jest aktualne.
Zanim zaczniemy negocjować ze sprzedawcami energii ustalmy nasz indywidualny plan treningowy:
- Czy znamy podstawy? Jak ogólnie funkcjonuje rynek energii? Kim są główni gracze? Z czego wynika cena energii na naszej fakturze?
- Gdzie poszukiwać informacji rynkowych?
- Czy potrzebuję trenera – kto może doradzić mi, aby lepiej kupować energię?
PODSTAWY
Cechą dobrego kupca (również tego, który zajmuje się energią) jest poszukiwanie informacji i umiejętność ustalania priorytetów. Wszyscy wiemy, że teraz w internecie jest wszystko. Ale nam nie powinno chodzić o wszystko. Nam kupcom potrzebne jest to co najważniejsze.
Zacznijmy od podstaw. Gdzie można je znaleźć? U źródła! Nie w komentarzach, subiektywnych spostrzeżeniach a w informacjach źródłowych.
Polecam np. stronę Urzędu Regulacji Energetyki
Niestety leciwa już ustawa Prawo energetyczne z 10 kwietnia 1997 roku to nie jest fascynująca i wciągająca sensacyjna książka ;(
Dla tych, którzy już się oswoją z tematem to z pewnością interesujące będą notowania na Towarowej Giełdzie Energii: www.tge.pl
Rozpoczynając współpracę z różnymi klientami nadal uświadamiam sobie, że wiele osób nie zna podstawowych składników cen energii i co faktycznie można negocjować z oferentami:
Czy też jak wygląda mix energetyczny w kraju, którego nasze zakupy energii dotyczą:
INFORMACJE RYNKOWE
Wszyscy wiemy, że jak nie wiemy to warto sprawdzić w sieci. Internet wiele Ci powie. Nie tylko prawdę 😉
Nasz świat jest teraz tak bombardowany informacjami, że czasem ciężko się w tym wszystkim zorientować. Informacje o rynku energii nie są pod tym względem niczym wyjątkowym.
Dobry kupiec powinien nauczyć się odróżniać te informacje, które mogą mieć dla niego fundamentalny wpływ od tych, które przestaną być aktualne w bardzo krótkim czasie.
Łatwo można też dać się złapać w pułapkę, która poprowadzi nas na grząski grunt spekulacji.
Przede wszystkim powinniśmy trzymać się faktów.
Dopiero później sięgajmy po opinie.
Znajdziemy serwisy bezpłatne lub częściowo bezpłatne takie jak:
Są na rynku również serwisy płatne, np. Montelnews czy Reuters.
I tak jak w bieganiu, nie polecam od razu zakupu najdroższych butów, czy bardzo rozbudowanego zegarka sportowego tak i tutaj radzę podejść do tematu z rozsądkiem.
TRENER – czy warto kogoś posłuchać jak to działa i czy przez takie podejście będę mieć lepsze rezultaty
Naturalną cechą (prawie) każdego człowieka jest dążenie do poprawy osiągnięć, zwiększania rezultatów. Pamiętam moje biegowe początki i niestety typowe błędy debiutanta: lekkie (na szczęście) kontuzje spowodowane nieodpowiednim treningiem, zła strategia na zawodach, czy też zbyt ambitne cele. Na szczęście biegacze to swego rodzaju bractwo i szybko można znaleźć wsparcie w rozwiązywaniu takich kłopotów
W pracy kupca energii jest podobnie. Znam wiele przypadków niewłaściwej strategii, kontuzji objawiających się nieodpowiednim momentem zakupu czy też zbyt ambitnych celów prowadzących do spekulacji. Tutaj analogia do biegania się kończy, bo o szybkie i dobre wsparcie nie jest tak łatwo jak w przypadku biegaczy.
Często jest tak, że kupiec energii w swojej firmie nie ma z kim porozmawiać, nt. problematycznych sytuacji, bo poza nim nikt tego nie rozumie… Często sprzedawca energii służy wsparciem. Sprzedawcy sporo wiedzą i dzielą się swoimi informacjami z klientami. Pamiętajmy jednak, że jest to często subiektywna ocena.
Dlatego warto zastanowić się czy potrzebujemy trenera 😉 eksperta, specjalisty zajmującego się wyłącznie zakupem energii, czy też aby być bardziej precyzyjnym zarządzaniem kosztem energii w taki sposób, aby ograniczać ryzyko z tym związane.
Jeśli będziemy mieli dobrego trenera, to szansa na lepszą formę rośnie. W zakupach energii tak jak w sporcie ważna jest forma, odpowiednie rozłożenie sił no i odrobina szczęścia!
Samo szczęście nie wystarczy więc warto zadbać o kondycję i odpowiednią strategię.
Jeśli jesteś zainteresowana/ny poprawą swoich wyników zakupowych, zbudowaniem właściwej strategii i otrzymywaniem odpowiednich informacji rynkowych i chcesz właściwie przygotować się do sezonu zakupowego to chętnie zostanę Twoim trenerem 😉
Autor: Wojciech Nowotnik
